Miało być na odwrót. Najpierw
planowaliśmy stworzyć przestrzeń dla turystów, taką ekonomiczną,
na każdą kieszeń, aby można było przyjechać nie tylko na 1 noc,
czy na weekend, ale na kilka dni. W końcu okolica jest na tyle
ciekawa, że warto spędzić tutaj troszkę czasu.
Porwała nas jednak wizja stylowych
wnętrz. Łatwy dostęp, dzięki portalom aukcyjnym, do pogardzanych
w Zachodniej Europie eklektycznych XIX-wiecznych mebli, rozbudził w
nas instynkt łowców. Wyszukiwanie korzystnych ofert, gromadzenie
tych niezwykłych, często jedynych w swoim rodzaju ruchomości, było
dla nas wspaniałą zabawą.
Wiemy jednak, że dla niektórych gości
antyki nie są priorytetem. Ważna jest przede wszystkim cena wynajmu
pokoju, która umożliwi spędzenie u nas kilku dni.
Dla tych właśnie gości
przygotowaliśmy wygodny, estetyczny 3-4 osobowy pokój w stylu rustykalnym.
W pokoju znajduje się podwójne łóżko oraz dwa łóżka pojedyncze. Czytelnicy mojego dawnego bloga, "z poprzedniego życia" być może pamiętają tę wiejską szafę? Przyjechała z nami i wspaniale wkomponowała się w klimat wnętrza.
W pokoju, do wyłącznego użytku jego mieszkańców znajduje się prysznic z umywalnią:
Obok pokoju usytuowane są dwie toalety, które właśnie przebyły gruntowną estetyzację. Nie trzeba było skuwać starych kafelek (po tutejszemu flizów :-), na które nie mogłam patrzeć, by uprzyjemnić te wnętrza.
Już teraz, z czystym sumieniem, kiedy nie mamy się czego wstydzić, bo to i owo do tej pory wydawało się nam niedopracowane, serdecznie zapraszamy Was na wypoczynek do nas. Mamy jeszcze sporo wolnych terminów w wakacje, bo nie ogłaszaliśmy się, póki nie byłam zadowolona z efektów.
Cena za dobę w pokoju turystycznym to 50 zł/osoba, dzieci do lat 10- ciu- 30 zł. Dopłata za pieska 10 zł przy zastrzeżeniu, że przyjmujemy tylko dobrze wychowane pieski, nie siusiające na meble oraz nie śpiące z właścicielami w pościeli.
Pełną ofertę, dla grup i osób indywidualnych, można prześledzić pod tym linkiem:
Pokój turystyczny jest usytuowany obok kuchni dla gości, którą prezentowałam kilka wpisów temu, w tym miejscu. Kuchnia jest w pełni wyposażona we wszystkie niezbędne sprzęty. Jest lodówka, dwupalnikowa kuchnia indukcyjna do gotowania, czajnik elektryczny, etc. Można przyjechać z własnym wyżywieniem lub po uzgodnieniu z nami dokupić śniadanie, obiad, czy obiadokolację.
Tymczasem w Dworze Feillów lato zafundowało nam prawdziwą orgię barw.
Może będziemy mieli własne pomidorki? :-)
Sympatycznie wygląda :) Oby Wam pogoda sprzyjała, słonko świeciło a wichury omijały z daleka.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę do Dworu Feillów,
BB
:-*
UsuńPokój prezentuje się bardzo przyjemnie i "wakacyjnie"- kolory, drewno, świetna folkowa pościel. Udanego sezonu ! :-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-*
UsuńCzyli powinniśmy do Was przyjechać Anetko,ale kiedy???,wciąż mało czasu a tyle świecia do oglądnięcia....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Oczywiście, że powinniście przyjechać :-) Mam nadzieję, że niedługo :-) Pozdrawiamy :-)
UsuńJak widać ciągle coś robicie, zmieniacie, poprawiacie. Efekty są fantastyczne. Pozostaje tylko życzyć wielu gości, którzy docenią to urokliwe miejsce. A że jest piękne nikt nie może mieć wątpliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was cieplutko życząc...smacznych pomidorków:)
To prawda, tym zmianom chyba nigdy nie będzie końca, takie mam cały czas wrażenie. Cóż, obiekt jest spory. Jeżeli jakiś fragment udaje się zrobić na 100 proc, to od razu myślę, co dalej? :-) Pomidorki, tfu, tfu, żeby nie zapeszyć, coraz większe i piękniejsze :-)
UsuńKochani dwór wygląda prześlicznie i to otoczenie zieleni super. Jestem pod wrażeniem Waszej pracy, wytrwałości i zaangażowania. Trzymam bardzo mocno kciuki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy i serdecznie zapraszamy w nowym sezonie :-)
Usuń