poniedziałek, 23 maja 2016

Co słychać w Muzeum?

Teoretycznie ekspozycja została ułożona, przynajmniej taka, jaka była w Zapuście, ale ja wciąż mam niedosyt. Nie przyszła jeszcze kolekcja obrazów Stefanii Feill, artystki malarki dwudziestolecia międzywojennego, prywatnie żony Antoniego Feilla z Woli Zręczyckiej. Te obrazy będą stanowiły bardzo ważną część naszych zbiorów.








Okolicznościowa pamiątka (pudełko na cygara/papierosy) związana z budową krakowskiej elektrycznej linii tramwajowej. Jest to wierny model tramwaju, jaki na przełomie XIX i XX wieku jeździł po mieście. Ten egzemplarz to tramwaj nr 31, który obsługiwał trasę Most Podgórski-Zielona. Jest to pamiątka po pradziadku Jenknerze, który brał udział w budowie krakowskiej linii tramwajowej.

Tymczasem podjęliśmy decyzję, aby wziąć udział w bardzo ciekawym projekcie- Znaczek Turystyczny. Jest to odznaka, która jest przyznawana zabytkom, miejscom ciekawym, wartym odwiedzenia. Niektórzy kolekcjonują takie znaczki. Szczerze mówiąc, patrząc na ten krążek, sama mam ochotę pojeździć po miejscach ciekawych nie tylko, by je zobaczyć, ale i nabyć znaczek. Jestem gadżeciarą i tego nie ukrywam. 



Znaczki są już w naszym Muzeum. Nabyć je można po wpłaceniu darowizny w wysokości minimum 7 zł na cele statutowe Muzeum. Dodam jeszcze, że zwiedzanie Muzeum Dwór Feillów jest bezpłatne. Z tej racji, że jeszcze mam niedosyt jeżeli chodzi o ekspozycję, to na razie zapraszam do nas bardzo nieśmiało. Najwyżej będzie po co przyjechać drugi raz. Jesteśmy ludźmi skromnymi i nie lubimy wyskakiwać z fajerwerkami, zatem jakiegoś oficjalnego otwarcia Muzeum nie planujemy.

Goście, którzy zechcą nas odwiedzić, zobaczą nie tylko nasze zbiory, lecz posłuchają historii naszego Dworku i to również tej najnowszej. Opowiemy Wam o gospodarzach przedwojennych i powojennych i o tym, kto nam się na dziko do Dworku wprowadził, jak już zapadły wszystkie prawomocne wyroki, na mocy których Dwór został oddany rodzinie.


Zanim nas odwiedzicie, poczytajcie sobie o koncepcji naszego Muzeum na przygotowywanej przeze mnie (jeszcze wybaczcie, nie do końca gotowej) stronie internetowej. Serdecznie zapraszam.